W nożu tym czai się pewna przewrotność. Otóż tonneau znaczy dokładnie beczka. Pierwsze, lecz mylne, skojarzenie zabierze nas gdzieś w okolice tradycji winiarskich, może przycinanie winnych pędów? Może pomocnicze narzędzie przy wyrobie beczek?Nic bardziej mylnego! Nazwa pochodzi od charakterystycznego, symetrycznego kształtu, przypominającego wydłużoną beczkę, z przetłoczeniami a’la obręcze. Rękojeść bywała często pogrubiona na środku, potęgując wrażenie pękatości. Co więcej, jest to jeden z nielicznych noży francuskich, występujących tradycyjnie bez korkociągu. Z drugiej strony trudno o nóż z konotacją bardziej francuską, gdyż beczki to w końcu galijski wynalazek.

 

Żeby było śmieszniej – dziś na rynku można dostać tonneau z korkociągiem rodzimej francuskiej produkcji (np. AU Sabot, ARTO, Le Fidele, Thiers-Issard), ale to już przejaw współczesnego marketingu, bo jakże to, francuski nóż bez korkociągu? Nawet Opinelowi ostatnio dodali, a i douk-douka tak przerobionego widziałem. O tempora, o mores!

Jak widać – jeden nóż, tyle ciekawostek 🙂

Z cech typowej beczki należy wymienić: rękojeść z dwoma symetrycznymi okuciami i przetłoczeniami, okładziny z drewna, rogu lub kości mocowane 2 (rzadziej) lub 3 (częściej) nitami i głownię typu owcze kopyto. Głownia może być pojedyncza, ale mogą też towarzyszyć jej inne narzędzia: szydło, piła, mniejsza głownia owcze kopytko lub sierpowate (serpette).

Produkowany od początku XX wieku, Tradycyjnie kojarzony z dorzeczem Sekwany, wytwarzany do dziś w Thiers.

 


Komentarze zostały wyłączone.