Pasterstwo to podstawowe zjawisko społeczne i ekonomiczne na płaskowyżu Larzac. Najstarsze ślady tego sposobu życia sięgają czasów neolitu. Materialnymi dowodami są mi. in. kościane szydła oraz krzemienne noże. Można powiedzieć, że nóż jako narzędzie towarzyszy mieszkańcom Larzac od zawsze. Znany już w starożytności nóż składany (wytwarzany zarówno przez Greków, Rzymian jak i przez Celtów, których kultura pozostawała na orbicie wpływów śródziemnomorskich) rozpowszechnia się w okresie późnego średniowiecza. Składane noże, będące jednym z podstawowych narzędzi pasterskich, wykonywane były powszechnie przez lokalnych kowali, z wykorzystaniem żelaza wytapianego w Pirenejach. Używany do przygotowywania posiłku, naprawiania sprzętów, czyszczenia kopyt, zabiegów leczniczo-higienicznych u zwierząt (zgazowanie jelit, złamania kończyn, wyplątywanie gałązek ze zwełnionego runa), przygotowywania schronienia i ogniska podczas wielomiesięcznych wypasów, wreszcie do zajęć jak nazwalibyśmy je dziś  – rekreacyjnych – takich jak struganie, rzeźbienie. Najpopularniejsze i jednocześnie najprostsze były modele wykonywane bez blokady, z jednego kawałka bukszpanu lub jałowca, wzmocnione metalowym okuciem przy nasadzie głowni – sposób do dziś stosowany w Opinelach czy Nontronach. Proste narzędzie o nieocenionych możliwościach.

Z tych tradycji, jakże głęboko zakorzenionych w regionie, czerpie Coutellerie du Larzac. Została założona w 2004 roku w Millau przez Joela Canitrot’a, prawdziwego pasjonata noży regionalnych już od 13 roku życia. Produkt Jolea, Le couteau de Larzac, jest jednym z najbardziej udanych przykładów kreacji noża neoregionalnego. Wzór mający zaledwie kilka lat, tak mocno czerpiący z lokalnych źródeł i najlepszych tradycji nożowniczych regionu. Zarówno w doborze materiałów, w stylistyce i symbolice, wreszcie w konstrukcji – nóż ten jest wręcz kwintesencją francuskiego noża neoregionalnego. Jedynym konkurentem, jeśli chodzi o wybitną spójność projektu, mógłby być nóż z Thiers, dzieło tamtejszej gildii nożowniczej. Inspiracje twórcy są wyraźnie widoczne: konstrukcja i kształt głowni z dawnych Nontronów (można spojrzeć sobie na ilustrację z katalogu Camille Pagé’a z pocz. XX wieku – drugi od lewej na poniższej planszy), kształt rękojeści nawiązujący do laguiole le bottine („damska nóżka”), okraszone pasterskim (barania głowa) anturażem. Wtórne? Na pewno dobrze skomponowane, wyróżniające się i jednak nowatorskie ujęcie. A czerpanie – z wzorców najlepszych!

I trochę technikaliów. Podstawowa wersja noża składa się z 7 elementów:

  • głowni (wykonywanej ze stali nierdzewnej Sandvik 12C27, węglowej XC75 lub z damastu
  • osi obrotu głowni
  • rękojeści (wykonywanej z drewna pochodzącego z roślin rosnących na płaskowyżu Larzac, głównie: bukszpan, oliwka, jałowiec, jesion, lilak
  • okucia rękojeści
  • obrotowego pierścienia blokady
  • 2 pierścieni/nakładek wzmacniających
  • teflonowej podkładki dla płynności otwierania i zamykania (identyczne, mimo całej otoczki „antyczności”, stosuje się w nożach Nontron)
  • plus opcjonalnie stalowe mocowanie do linki/rzemienia

Poszczególne egzemplarze różnią się od siebie jakością wykończenia – od najprostszych kształtów, po rzeźbione elementy baraniej głowy i ozdobny guillochage na głowni i pierścieniach. Nóż produkowany jest w 2 rozmiarach:  22cm i 19cm (długość otwartego noża). Użytkownicy na francuskojęzycznych forach zwracają także uwagę na bardzo staranne wykończenie produkcji, nawet w najtańszych egzemplarzach.

Jako ciekawostkę mogę podać, że manufaktura, twórca i jego nóż stali się bohaterami materiału edukacyjnego z zakresu kultury i języka francuskiego, przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Europejskich, Departament Współpracy Kulturalnej i Języka Francuskiego. Jednym z celów scenariusza jest, cytując: Mieux connaître la coutellerie française (lepsza znajomość francuskiego rzemiosła nożowniczego). Głębokie ukłony dla dalekowzrocznych Francuzów, nie wstydzących się nawet tak niszowych askpektów swojej kultury i tożsamości. Może i u nas warto wziąć przykład? Póki co zaś, przyłóżmy niniejszym tekstem cegiełkę do tego jakże szlachetnego celu.

Mało który nóż neoregionalny tak bardzo mnie oczarował. Ten jednak znalazł się na obowiązkowej liście zakupów. Mówiłem już, że to naprawdę nietuzinkowy nóż? 😉


Twórca słynnych noży – Pierre-Jean Calmels – urodził się w 1813 r. Najprawdopodobniej pochodził z rodziny o tradycjach rzemieślniczych, w owym czasie zawód przechodził zwykle z ojca na syna, gdyż terminowanie u obcego rzemieślnika było dość kosztowne.

Od wczesnej młodości Pierre-Jean przejawiał zdolności manualne, czego najlepszym dowodem jest rok wynalezienie składanego noża z mechanizmem „cran force” – 1829, a więc młody Calmels miał zaledwie 16 lat!

W swym nożu połączył on popularność i wytrzymałość lokalnego noża „capujadou” ze smukłą linią składanych, katalońskich navajas. Pierwsze noże Calmelsa posiadały jeszcze tradycyjną blokadę „z muchą”, otwieraną za pomocą pierścienia przymocowanego na sprężynie u nasady głowni, wkrótce jednak nowy system, podobnie jak jataganowa głownia, zyskały dużą popularność. Od samego początku Calmels produkował modele, jak byśmy dziś powiedzieli – z górnej półki – nie tylko doskonałej jakości, ale też odpowiednio zdobione (np. kość słoniowa) i atrakcyjne wizualnie. To zapewne było powodem szybkiej popularyzacji noży laguiole wśród zamożnych warstw społeczeństwa. W 1840 r. Calmels dokłada do swojego noża szydło, służące do przedziurawiania zgazowanych jelit krów (zabieg o charakterze leczniczym) oraz do doraźnych prac rymarskich, co spowodowało stopniowe odejście od popularnych dotychczas „capujadous”. Nowa Laguiole dawała te same możliwości, przy mniejszych rozmiarach i kompaktowości noszenia, szybko więc rozgościła się w rolniczych kieszeniach jako uniwersalne narzędzie. Dla ochrony noża przy upadku na kamienistą glebę Owerni, w 1850 r. Calmels dodał mosiężne okucia (mitres) na obu końcach rękojeści. Wynalazca laguiole zmarł w 1876 r.

Spadkobiercą Pierre-Jeana stał się jego najstarszy syn – Pierre. Jemu to zawdzięczamy modyfikację sprężyny laguiole, która pozwoliła na dodanie dodatkowego narzędzia – korkociągu (1880 r.). Głową nożowniczego rodu jest on jedynie przez kilka lat, gdyż umiera w 1887 r.

Schedę przejmuje jego syn, Jules. Za jego czasów laguiole staje się francuskim dobrem powszechnym, zyskując także na wyrazistości i wyglądzie. Ok. 1909 r. pojawiają się zdobione zwieńczenia sprężyny, zwyczajowo zwane „muchami”, choć przedstawiają najczęściej heraldyczny motyw Aveyron – pszczołę. Jules prowadzi rodzinną firmę do 1930 r., kiedy to umiera, zostawiając zakład dwóm synom. Starszy z nich, imiennik ojca – Jules junior – już w 1927 roku przenosi manufakturę do Rodez, ok. 40 km od Laguiole. W tym czasie też datuje się powstawanie pierwszych modeli laguiole w zagłębiu Thiers. Rzemieślnicy z Laguiole niechętnie inwestują w nowinki techniczne, przez co nie są w stanie zaspokoić popytu. Palmę pierwszeństwa w produkcji noży laguiole przejmuje, na ponad pięćdziesiąt lat, Thiers.

 

Podupadający, ale nadal czynny zakład Calmels przeszedł następnie na jego syna Jacquesa, zaś po jego śmierci na żonę Laurette i córkę Isabelle. Obecnie głową nożowniczej rodziny jest Pierre. Zakład i sklep istnieją do dziś w Rodez.

Isabelle Calmels – pra pra pra wnuczka twórcy nozy laguiole.

 

Na ile udało mi się ustalić, jedna z dwóch działających dziś w Laguiole wytwórni – Coutellerie de Laguiole – należy (choć nie w prostej linii) do spadkobierców rodziny Calmels, zapewne w drodze mariażu.


Dla ułatwienia orientacji narzędziowo-krajoznawczej prezentuję poniżej listę regionów wraz z występującymi tam nożami.  Spis zawiera najbardziej znane modele i nie jest spisem zamkniętym, gdyż nawet ja sam zaskakuję się czasem w trakcie szperania i wertowania. Listę będę zatem od czasu do czasu uzupełniać.

Alzacja

Akwitania

Owernia

  • Jambette

Dolna Normandia

Burgundia

Bretania

Region Centralny

  • Tiré Droit

Szampania-Ardeny

  • Pietin
  • Navette

Korsyka

Franche-Comté

  • brak

Górna Normandia

Île-De-France

  • brak

Langwedocja-Roussillon

  • Montpellier
  • Pietain
  • Limousin
  • Berger

Lotaryngia

  • brak

Midi-Pyrénées

  • Aveyronnais
  • Palme
  • Corsaire

Nord-Pas-De-Calais

Kraj Loary

  • Muscadet
  • Morta
  • Queue De Poisson lub Poisson (Rybi Ogon)

Pikardia

  • brak

Poitou-Charentes

  • Fenerol
  • Bressuire

Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże

  • Provençal
  • Mediterranée

Rodan-Alpy/Sabaudia


Nóż Rumilly pochodzi z małego miasteczka o tej samej nazwie, położonego niedaleko granicy szwajcarskiej. Miejscowość już od XIX wieku słynęła z przemysłu i manufaktur. Wynalezienie noża Rumilly zawdzięczamy Louisowi Bouvier, spadkobiercy XIX wiecznego rodu wytwórców noży. Wraz z bratem Josephem opracował nóż dedykowany rzemieślnikom oraz myśliwym, którzy byli jednocześnie dostawcami surowca do produkcji noży, w postaci poroża na rękojeści. Wśród rzemieślników największą popularność zdobył wśród garbarzy, szydło będące częścią noża bardzo ułatwiało „zszywanie” pęków skór do transportu i magazynowania. Solidne noże szybko stały się popularne wśród wszystkich Sabaudczyków.

Nóż oprócz dużej głowni (zwykle jataganowej lub sheep foot) posiadał szydło i piłę. Czasem występował też wycior do fajek i korkociąg. Noże Rumilly oryginalnie były produkowane do ok. 1970 r. (w 1973 zmarł Joseph Bouvier), obecnie produkcję wznowiły inne firmy, na fali renesansu francuskich noży regionalnych.

Oryginalne Rumilly miały unikatowy system blokowania głowni – chcąc zamknąć którąś z nich należało najpierw unieść trochę drugą, po czym zamknąć obie naraz. Była to pozostałość po archaicznym już dzisiaj systemie blokowania „z muchą” (podobnie jak w hiszpańskich de ventana).

Rękojeści Rumilly zwykle były robione z poroża, choć późniejsze egzemplarze wykańczano także egzotycznym drewnem. Posiadały zwykle jedno okucie, od strony dużej głowni.


Pies bez kagańca, zabiegana kobieta i mężczyzna bez noża sprawiają, że świat jest smutny i brak w nim sensu („Chien sans museau , femme sans fuseau , homme sans couteau font triste monde et peûx moegneaux„) – tak w wolnym tłumaczeniu można oddać cytat Henri Vincenot’a z jego książki „La Billebaude”. Trudno się zatem dziwić francuskiej tradycji noszenia kieszonkowego noża, zwłaszcza gdy jest on tak mocno wpisany w życie zawodowe (pasterze, woźnice, kelnerzy) jak i społeczne. W wielu regionach Francji (ale także Niemiec, Szwajcarii, Wysp Brytyjskich czy Słowenii) ludzie nie wyobrażają sobie dnia bez tradycyjnej przerwy z przekąską, zwanej we Francji casse-croûte (w Niemczech zwykle Brotzeit). Składa się on zwykle z lokalnych produktów: chleba na zakwasie, serów, kiełbas i wędlin, czasem okraszonych warzywem (sałatą, cebulą, marynowanym ogórkiem). Atrybutem niezbędnym temu posiłkowi (jakże wpisującemu się w niespieszny, francuski rytm życia!) jest oczywiście nóż. Stąd już droga prosta do skojarzenia z cytatem przytoczonym na wstępie.

Mieszkańcy Burgundii, zajmujący się często pasterstwem i różnymi wiejskimi usługami, używali często noża  zwanego Le Charretier, czyli „woźnica”. Wyposażony w niezbędne narzędzia (dużą głownię sheep foot, szydło i małe ostrze do pracy przy skórzanej uprzęży, piłę do naprawiania drewnianych elementów wozu) był towarzyszem codziennej pracy i innych zajęć. Lekki (niecałe 100 gramów), z zaokrąglonymi końcami i krawędziami dla lepszego układania się w kieszeni, wystarczająco solidny dzięki okuciom na obu końcach rękojeści – był ulubieńcem rolników i rzemieślników, którzy woleli nie raz wymieniać zużytą głownię (stal węglowa ścierała się szybciej niż współczesne stopy) niż rozstać się z ulubieńcem. Miłość tą nie zawsze podzielały żony, narzekając na stale dziurawione kieszenie 🙂 (z wspomnień rodziny James, znanych rusznikarzy i kowali z Autun).

Le Charretier jest jednym z noży, który wzięły swoją nazwę od zawodu posługujących się nim osób (podobnie jak Le Berger od pasterzy czy Le Mineur od górników).

 

 

Odmianą tego noża jest Le Cavalier, czyli „jeździec”, wyposażony dodatkowo w hak do czyszczenia kopyt oraz inne drobne utensylia.


Niezwykle ciekawy nóż z racji pewnego pokrewieństwa z nożami laguiole. W XIX-wiecznych katalogach czy opracowaniach można się spotkać z takimi nożami, opisywanymi jako „Laguiole”. Zapewne pierwotny nóż składany, z którego czerpał Calmels tworząc swój słynny model, wyglądał podobnie. Do dziś w literaturze francuskojęzycznej spotyka się nazwę „laguiole droite” (w wolnym tłumaczeniu: „laguiole prosta”) na określenie noży z Laguiole i ich kopii z okresu przed-calmelsowskiego.

Głownia burbońska, mechanizm cran force, zwykle podwójne okucia (choć zdarzają się pojedyncze). Zakończenie sprężyny ma często łatwo rozpoznawalne uszko do zawieszenia. Bywają egzemplarze z szydłem oraz drugą, mniejszą głownią. Nazwa pochodzi od miejscowości Yssigeaux w departamencie Górnej Loary.

Ważnym elementem, odróżniającym Yssingeaux od podobnego noża Issoire jest brak „muchy”. Podobnie jak między Laguiole a Aveyronnais – rozróżnienie jest dość płynne i obie nazwy bywają stosowane zamiennie.



Nóż będący wariacją na temat klasycznego noża baskijsiego. Konstrukcja deux clous, często stosowany ornament lauburu, rękojeść w kształcie kolby karabinu, nawiązująca do najsłynniejszego wynalazku kowali z Bayonne, czyli bagnetu (bayonnette).


Nóż baskijski, nawiązujący formą do słynnych baskijskich lasek – Makila. I nie sposób mówić o nożu, nie powiedziawszy wcześniej kilku słów o tej lasce.

Makila jest tradycyjnym baskijskim atrybutem męskości, symbolem siły i władzy. Używana zarówno jako narzędzie przy chodzeniu po górach i do zaganiania wypasanych stad, ale też jako broń do samoobrony lub do rozwiązywania góralskich sprzeczek „metodą ręczną”, trochę jak swojska ciupaga 😉 Nazwa, oznaczająca w języku Euskara po prostu „laskę”, wywodzi się od łacińskiego słowa bacillum, czyli „laseczka” bądź „pałeczka”.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4c/Makhila.JPG

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c6/Makila_arme.jpg

Laska ma długość 100-140 cm, zrobiona jest z twardego drewna różanecznika z gatunku Mespilus, okuta, z charakterystyczną gałką (ze stali, mosiądzu lub rogu) w kształcie baskijskiego kapelusza. Rękojeść poniżej głowicy owijano skórą, która wraz z rzemieniem tworzyła wygodny uchwyt. Sekretem Makili jest ostrze, ukryte pod tulejką tworzącą rękojeść i okrągłą głowicą. W sytuacji zagrożenia jednym ruchem można zamienić Makilę w miniaturową włócznię, co w połączeniu z elementem zaskoczenia pozwalało rozstrzygnąć nawet niekorzystnie ustawione starcie na swoją korzyść. Tradycja wyrabiania i noszenia Makili ma przynajmniej kilkaset lat. Sam proces wytwarzania Makili trwa kilka lat i wymaga niemałej wiedzy, zarówno rzemieślniczej jak i botanicznej (dobór odpowiedniego konaru na materiał). Laska ma też niebagatelną funkcję kulturową, używana jest do tańców i ludowych obrzędów a podarowanie takiej stanowi nie lada wyróżnienie dla obdarowanego.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c6/Makila_arme.jpg

Wracając do głównego tematu: marraza jest nożem nawiązującym i uzupełniającym pasterski ekwipunek. Głownia w tradycyjnym dla regionu kształcie jataganu, rękojeść oczywiście rogowa (choć zdarzają się współczesne wariacje z innych materiałów), mechanizm deux clous, charakterystyczny dla Pirenejów.

http://www.couteau-basque.com/_wp_generated/wp6ee784a7.png

http://www.couteau-basque.com/_wp_generated/wp60262282.png

Zdjęcia pochodzą z Wikipedii oraz www.couteau-basque.com


Charollais, Charlois, nóż kamerdynera – to zamienne określenia noża pochodzącego z XVIII wieku, z miejscowości Charolles. Dwie najpopularniejsze nazwy pochodzą od zniekształconej nazwy miejsca pochodzenia. Nóż popularny jest w dorzeczu Loary i Sekwany. Jego cechy charakterystyczne to kulista tylna część rękojeści, masywne bolstery na obu krańcach rękojeści (tylny zwykle z oczkiem do zawieszenia), jasne okładziny (kościane lub rogowe), trzy nity utrzymujące okładziny z dużymi rozetami, głownia typu sheepfoot (stylet, pied de mouton). Rzadko spotykane egzemplarze posiadają oprócz głównej klingi także małą zakrzywioną głownię (jak w nożu Berger), szydło oraz piłę typu „wilczy ząb” (dents de loup). Występuje w kilku rozmiarach (długość zamkniętego noża): 8.5, 9, 9.5, 10 oraz 10.5 cm. Zdarzają się pojedyncze egzemplarze z pojedynczym bolsterem lub nawet bez.